04.01.2013 | stopklatka.pl | underluk
W rozwinięciu możecie zobaczyć w całej okazałości, plakat do drugiej części filmu "Ostatni egzorcyzm".
Jedynka kosztowała producentów 1,6 mln dolarów, a na całym świecie przyniosła ponad 67 mln dolarów wpływów. Nic więc dziwnego, że tytułowy ostatni egzorcyzm, ostatnim się nie okazał.
Znana z pierwowzoru Nell Sweetzer nie może sobie przypomnieć, co działo się w ciągu ostatnich miesięcy. Jako jedyna przeżyła masakrę, jakiej dokonano na jej rodzinie. Próbuje jakoś poskładać swoje życie i odnaleźć się w nowej rzeczywistości, ale jej plany krzyżuje powrót zła, które kiedyś już ją opętało.
W filmie ponownie zobaczymy Ashley Bell, a na krześle reżysera zasiądzie Ed Gass-Donnelly. Premiera w marcu.
Recenzję jedynki znajdziecie pod tym linkiem - Ostatni egzorcyzm