14.02.2014 | filmweb.pl | underluk
Po premierze "Jestem legendą" dużo mówiło się o kontynuacji filmu. Czas mijał, a sequel jakoś nie powstawał. Scenarzysta obrazu wyjaśnia, dlaczego film nie powstanie.
Akiva Goldsman tak wyjaśnia sytuację:
"Napisaliśmy scenariusz prequela i sequela. Prequel był bardzo ciekawy: opowiadał o pierwszym ataku wirusa podczas parady na Święto Dziękczynienia. Chcieliśmy też pokazać ludzkość tuż po tym, jak została zdziesiątkowana. Był tam wątek długiej wędrówki do Waszyngtonu oraz między innymi scena ze słoniem, który uciekł z zoo.
Bohaterem sequela miał być sklonowany Neville. Próbowaliśmy rozwinąć tę historię na różne sposoby. Sprawiło nam to mnóstwo frajdy, ale ten film nigdy nie powstanie."
Generalnie jego słowa nic nie wyjaśniają, ale przynajmniej ktoś jasno mówi, że sequela raczej nie ma, co się spodziewać. Przynajmniej w najbliższej przyszłości.