Mordercza kaseta powróci

Studio Paramount Pictures już od 2005 roku stara się nakręcić trzecią odsłonę amerykańskiej wersji "The Ring". Może tym razem się uda.

Realizacja jak to często bywa, rozbijała się o pieniądze. Marka jest na tyle chodliwa, że do tej pory na świecie zarobiła ponad 400 milionów dolarów, więc wiadomo było, że temat będzie powracał. W nowym filmie na pewno nie wystąpi Naomi Watts, ale o tym wiemy już od dawna.

Reżyserem nowego obrazu ma być Javier Gutiérrez znany z niezłego debiutu "Trzy dni" oraz kilku krótkometrażowych horrorów. Rezyser odpowiedzialny jest także za powstający reboot "Kruka".

Oparta na książkach Koijego Suzuki "Ring" opowiada historię przeklętej kasety wideo, pewnej dziewczynki obdarzonej nadprzyrodzonymi mocami oraz ludzi, którzy mają nieszczęście spotkać ją na swojej drodze.