18.08.2015 | ppe.pl | underluk
"Resident Evil 2 Reborn" był odświeżoną wersją "Resident Evil 2" tworzoną przez fanów gry. Dziś wiemy, że gra się nie ukarze, ale twórcy pomogą Capcomowi przy jego remasterze, o którym pisałem w zeszłym tygodniu.
A na czym ta pomoc ma polegać?
„Wbrew temu, co można pomyśleć, to dla nas i fanów wspaniała wiadomość. Jesteśmy szczęśliwi, że Capcom postanowił przejąć inicjatywę projektu i przygotuje oczekiwaną od lat produkcję. Nikt nie może lepiej przywrócić tego arcydzieła do odpowiedniego poziomu niż sami twórcy. Jednocześnie mamy zaszczyt poinformować, że zostaliśmy oficjalnie zaproszeni na spotkanie z Capcomem.”
Tak przynajmniej developerzy z InvaderGames napisali na swoim Facebooku. Podziękowali przy okazji za wsparcie i zainteresowanie projektem.
Śmiem się nie zgodzić z opinią, że Capcom zrobi to najlepiej, bo jak już wcześniej pisałem, boję się, że Japończycy zrobią to po najmniejszej linii oporu.
Tymczasem "Residetn Evil 2 Reborn" powstawał z pasji. Gra oparta na silniku Unreal Engine 4 była już podobno na ostatniej prostej i być może ukazałaby się jeszcze w tym miesiącu.
Z drugiej strony, twórcy amatorskiego odświeżenia nie mieli praw do marki "Resident Evil" i Capcom jakby chciał to i tak by cały projekt ubił. Wszystko mogło się skończyć w sądzie, a tak przynajmniej obie ekipy sobie pogadają.