23.08.2016 | ppe.pl | underluk
Gra "Allison Road" w momencie pierwszej zapowiedzi została okrzyknięta, następcą nieodżałowanego "P.T./Silent Hills". Potem podzieliła jego los, ale jak się okazuje, prace na tytułem wznowiono.
Oficjalnie produkcja została wstrzymana jakiś czas temu, a powodem takiej sytuacji był konflikt między autorami gry, a wydawcą. Strony nie mogły się dogadać, więc tytuł trafił do piachu. Jak się okazuje, nie na długo.
Christian Kesler wykopał "Allison Road" z grobu i postanowił kontynuować prace na własną rękę. W między czasie miał chwilę odpoczynku od projektu, co pozwoliło mu przeanalizować wykonaną pracę i określić, które elementy są zgodne z założeniami, a które trzeba zmienić. Deweloper nie ukrywa, że jest bardzo szczęśliwy i zamierza dostarczyć przerażającą opowieść, a pomoże mu w tym założone przez niego i jego żonę studio Far From Home.
Nie wiadomo jednak, kiedy tytuł trafi do sklepów, ani czy platformy docelowe nie uległy zmianie. Wcześniej produkcja była przygotowywana na PC i PlayStation 4.
Pozostaje trzymać kciuki, bo całość zapowiadała się interesująco.