11.06.2018 | ppe.pl | underluk
Na odbywających się targach E3 podczas konferencji Microsoftu, zapowiedziano „Dying Light 2”, czyli kontynuację Techlandowego hitu.
O tym, że gra powstaje, spekulowano od dawna i tylko kwestią czasu było jej ujawnienie. To wreszcie nastąpiło.
Produkcja powstaje na zupełnie nowym silniku (C-Engine), który został podobno zaprojektowany pod gry action-RPG i action-adventure. Powinno nam to zapewnić wielki i otwarty świat, który w kontekście produkcji nazywany jest Współczesnym Średniowieczem. Postapokaliptyczna wizja, w której nie tylko zombie są zagrożeniem, ale i inni ludzie. Podobnie jak w jedynce, w dwójce nie zabraknie walki i parkouru, ale przed graczem stawiane będą także moralne i skomplikowane wybory, których efekty obserwować będziemy w świecie gry.
Tak grę zapowiada Paweł Marchewka, CEO Techlandu:
Jesteśmy bardzo blisko naszej społeczności graczy i słyszeliśmy ich wyraźne głosy na temat oczekiwań wobec kontynuacji. Wiem, że musieli trochę na nią poczekać, dlatego tym bardziej cieszę się, że wreszcie możemy to powiedzieć: Dying Light 2 nadchodzi. Dying Light 2 to odważny krok w ewolucji marki. Połączenie cech leżących w DNA pierwszej odsłony z kompletnie nowymi sposobami na rozgrywkę. Po raz pierwszy w Dying Light gracze za pomocą swoich wyborów i czynów zdecydują o losach gnijącej metropolii. Chcemy dać im kompletnie nowy poziom swobody, zarówno w kwestii prowadzenia historii, ale też walki, parkouru i w każdym innym aspekcie gry.
Jedynka była świetna i jestem pewien, że dwójka nie zawiedzie. Zagramy na PS4, Xbox One i PC w przyszłym roku.