08.07.2019 | ppe.pl | underluk
„Brightburn: Syn ciemności” gościł w tym roku w kinach i jak się okazje jest szansa na jego kontynuację.
Tak przynajmniej twierdzi James Gunn, który potwierdził, że rozmowy o sequelu już trwają, ale zanim nabiorą konkretnych kształtów, trochę czasu jeszcze minie. Reżyser póki co, musi skończyć prace na planie nowych „Strażników galaktyki” oraz kontynuacji „Legionu samobójców”.
I choć „Brightburn” jako horrorowe kino superbohaterskie nie zyskał sobie przychylności krytyków, to widzowie nie zawiedli. Obraz kosztował 6 mln dolarów, a zarobił ponad 30 mln.