03.09.2019 | ppe.pl | underluk
No dobra. EA zakopało „Dead Space” gdzieś głęboko, ale poznajcie „Negative Atmosphere”, grę, która wydaje się czerpać garściami z tamtej produkcji.
Wystarczy rzucić okiem na zamieszczony na końcu teaser. Kosmiczna pustka, bohater w skafandrze, kamera zamieszczona nad jego prawym ramieniem i walka z potworami. Czyż to nie brzmi znajomo?
Inspiracje „Dead Space” są jednoznaczne, ale projekt wydaje się na tyle ciekawy, że chyba warto go śledzić. Na portalu Patreon twórcy zdradzili, że do końca roku chcą ukończyć demo, które posłuży im do poszukiwania wydawcy. Stąd można wysnuć twierdzenie, że do wydania „Negative Atmosphere” jeszcze długa droga. Tak długa, że gra nie ma ani daty premiery, ani nawet przewidzianej platformy bądź platform, na których się ukaże. Ma za to bohatera, którego wołają Samuel Edwards.
Mimo wszystko trzymam kciuki za powodzenie projektu, bo zapowiada się interesująco.