Jest szansa na nowego Łowcę czarownic

Mówi się, że „Łowca czarownic” powróci. Vin Diesel jest mocno zainteresowany, Lionsgate nie ma nic przeciwko, a scenariusz podobno już powstaje.

Vin Disel, który grał rolę tytułową w pierwszym filmie, w wywiadzie dla Collider tak nawiązał do tej produkcji:

im bardziej jestem doświadczony, im więcej robię, tym częściej wraca do mnie przeświadczenie, że dobra rzecz się obroni. Nie wiem, czy jest to kwestia mojej obecności w MCU, w Disneyu, w "Strażnikach Galaktyki" czy "Szybkich i wściekłych", ale ludzie często mówią mi, że stęsknili się za Łowcą, że chcieliby zobaczyć mnie i Michaela Caine'a ponownie na ekranie. Myślę sobie: Wow!

„Łowca czarwonic” nie był złym filmem, choć przy budżecie 90 mln dolarów zarobił 147 mln. Jakby nie patrzeć, straty nie przyniósł choć hitem też się nie stał. Z tego co pamiętam był to całkiem przyzwoity obraz będący mieszanką akcji i fantasy z domieszką grozy. Na tyle przyzwoity, że po sequel z chęcią bym sięgnął.