02.10.2020 | | underluk
Piąty tydzień wyzwania #scary100challenge za nami. W rozwinięciu znajdziecie teksty z tego okresu.
Co to za akcja? Szczegóły znajdziecie tutaj -> #scary100challenge.
A oto teksty, które powstały w ciągu minionego tygodnia (od piątku do czwartku), plus jeden zaległy, który przegapiłem. Ale co sie odwlecze...
--
"Chrobot" - Małgorzata Lewandowska
Obudził ich dobiegający spod łóżka chrobot. Mężczyzna zapalił lampkę. Ośmielona światłem kobieta wychyliła się sprawdzając podłogę.
Nic.
Przygryzła wargi. Zajrzała pod łóżko.
Znowu nic.
– Pewnie gołębie dostały się na strych – stwierdził mężczyzna.
– Dochodziło z dołu.
– To stary dom. Działa inaczej. Jutro sprawdzimy strych.
Jakby na potwierdzenie ponownie zachrobotało, dźwięk dochodził jednak z góry.
Następnego dnia ruszyli na poddasze. Przeczesywali strugami światła ciemności, gdy usłyszeli chrobot. Skierowali w tę stronę latarki. Coś uciekło. Kobieta podskoczyła. Mężczyzna przełknął ślinę i oświetlił kąt. Zobaczyli pisklę.
Zaklęła.
– Ale mnie…
Z tyłu dobiegło chrobotanie i wizg. Kobieta nie zdążyła krzyknąć, gdy pazury przebiły głowę mężczyzny.
--
"Marzenia ściętej głowy" - Franciszek M. Piątkowski
Głuche stuknięcie i poczuł się wiele lżej.
- Więc jednak coś tam jest – pomyślał. – Ciekawe, jak teraz będzie. Czy można podróżować w takim stanie?
Upadając stłukł boleśnie nos. Zadziwiające… tylko nos go bolał.
Nagle ręce małodobrego chwyciły go za włosy i podniosły z desek. Zobaczył ich. Bliżsi i dalsi sąsiedzi. Cieszyli się, wytykali palcami. Patrzył teraz na nich z taką samą pogardą, jak oni na niego.
- Bydło… Też tak się cieszyłem, kiedy rżnąłem wasze córki.
Małodobry odwrócił go w końcu tak, że zobaczył swoje bezgłowe truchło.
- Obrzydliwość – poczuł, że robi mu się niedobrze. – Jednak lepiej żeby…
Nadeszła ciemność.