11.01.2022 | facebook.com/Wydawnictwo-Phantom-Books-608481312540765/ | underluk
O kooperacji Phanotm Books i Sinister Horror Company wspomniałem pod koniec grudnia. Efektem będzie np. polskie wydanie „Hellships” Benedicta J. Jonesa.
--
Cieśnina Malakka.
Gdzieś pomiędzy Półwyspem Malajskim a Sumatrą.
Luty 1944 roku.
Trwa wojna.
Dziewięciu ocalałych rozbitków ze storpedowanego przez Japończyków statku "Empire Carew" dryfuje w łodzi ratunkowej z minimalnymi zapasami, ich sytuacja pogarsza się z dnia na dzień, wszystko wydaje się stracone.
Z czasem, niczym dar od bogów, zauważają na horyzoncie okręt wojenny. Okazuje się, że to opuszczona japońska „łajba”.
Ocalonym z pogromu marynarzom wydaje się, że zbawienie jest na wyciągnięcie ręki, jednak to zbawienie jest czymś, o co będą mogli się tylko pomodlić.
Gdy grupa ocalałych wchodzi na opuszczony pokład - rozpętuje się piekło.
Brutalny i krwawy horror wojenny, natężeniem koszmaru przywodzący na myśl filmy z serii „Hellraiser”, „Silent Hill” czy „Event Horizont”.
Piekielne statki (ang. Hellships) – japońskie statki i okręty, które w czasie wojny na Pacyfiku służyły do transportu alianckich jeńców wojennych. Japońskie źródła podają, że spośród około 50 tys. jeńców, których przewożono „piekielnymi statkami”, blisko 10,8 tys. poniosło śmierć w trakcie rejsu. Według niektórych badaczy liczba ofiar mogła jednak sięgnąć nawet do 22 tysięcy.
--
Premiera jeszcze w tym roku, ale raczej jakoś na jesieni.