17.08.2022 | fdb.pl | underluk
„Czarny telefon” okazał się na tyle dużym sukcesem, że Blumhouse i Universal Pictures cisną o kontynuację.
Najlepiej wyjaśni to wypowiedź Scotta Derricksona, reżysera horroru:
Jest na ten temat sporo rozmów w trakcie, których wywierana jest spora presja. Film kosztował 18 mln dolarów i ostatecznie zarobi na całym świecie prawdopodobnie 160-170 milionów dolarów. Więc chcą jeszcze jednego. To oczywiste.
Czyli pisząc krótko, trzeba kuć hajs póki gorący… czy jakoś tak.
Przypomnijmy, że głównym bohaterem „Czarnego telefonu” jest nieśmiały, ale sprytny 13 – letni Finney Shaw. Zostaje uprowadzony przez sadystycznego zabójcę i uwięziony w dźwiękoszczelnej piwnicy, gdzie krzyki na nic się nie zdadzą. Kiedy odłączony od kabla telefon powieszony na ścianie piwnicy zaczyna dzwonić, Finney uświadamia sobie, że słyszy głosy poprzednich ofiar mordercy. Chcą one zrobić wszystko, żeby chłopiec nie podzielił ich losu. [za fdb.pl]