30.03.2012 | www.filmweb.pl | underluk
Zdjęcia do trzeciej i ostatniej części filmu "Ludzka stonoga", mają ruszyć za mniej więcej, dwa miesiące. Jednak termin ten może zostać opóźniony z powodu kłótni.
A stronami w sporze są Tom Six, czyli reżyser produkcji oraz będący gwiazdą filmu Dieter Laser. Kłótnia toczy się o zmiany w scenariuszu, które zaproponował ten ostatni, a które są jednocześnie postawionym przez niego ultimatum. Jeśli reżyser się na nie nie zgodzi, może zostać bez głównego aktora.
Oto jak obie strony bronią swoich racji.
Tom Six: "Wydaje się, że po sukcesie "Ludzkiej stonogi" ego Dietera Lasera rozdęło się do absurdalnych rozmiarów. Najpierw podpisał kontrakt i zachwycał się scenariuszem "THC3", potem zażądał naniesienia niemożliwych do zaakceptowania zmian w scenariuszu, a teraz – na siedem tygodni przed rozpoczęciem zdjęć – odmawia udziału. "
Dieter Laser: "Sprawa jest bardzo prosta. Spodobała mi się fabuła trzeciej części, kiedy była mi opowiedziana. Podpisałem więc kontrakt, a scenariusz miałem otrzymać po 4-6 tygodniach. Kiedy w końcu dostałem go – a nastąpiło to pół roku po podpisaniu kontraktu – nie spodobało mi się to, co przeczytałem. Nie mogłem w ogóle zidentyfikować się z bohaterem. Zaproponowałem więc zmiany, dzięki którym mógłbym w pełni poświęcić się roli. To było nie do przyjęcia dla Toma Sixa."
Jeśli panowie nie dojdą do porozumienia, sprawa najprawdopodobniej trafi do sądu.