Krzysztof Spadło z norweskiego na polski

29.06.2012 | Krzysztof Spadło / efantastyka.pl | underluk

Krzysztof Spadło z norweskiego na polski

Przedwczoraj pisząc o wydaniu książki "Marzyciela i pokutnicy", wspomnieliśmy o artykule jaki pojawił się w norweskich mediach. Dziś możemy zaprezentować Wam go po polsku.


Poniższy zapis pochodzi z rozmowy, jaką przedwczoraj przeprowadził norweski dziennikarz gazety "Aust Agder Blad" - Adrian Broch Jensen z Krzysztofem Spadło. Artykuł pojawił się w rubryce "Dagnes Navn" ("Nazwisko Dnia"). Można dowiedzieć się z niego, co nieco o samym pisarzu jak i jego planach na przyszłość. A te ostatnie brzmią, co najmniej obiecująco.

--

Polska literatura w Risør

Krzysztof Spadło mieszka w Risør od sześciu lat. Obecnie w Polsce opowiadania jego autorstwa odnoszą sukces, a on sam ma nadzieję, że norwescy czytelnicy z zadowoleniem przyjmą jego twórczość.

Krzysztof Spadło (45) obecnie odnosi sukces swoim zbiorem opowiadań pt "Marzyciele i Pokutnicy" który jest napisany w języku polskim i angielskim. Książka zawiera 10 opowiadań osadzonych we współczesnej rzeczywistości z elementami horroru i s-f. Pozycja ma dobrą sprzedaż w Polsce, natomiast na chwilę obecną jedno opowiadanie zostało już przetłumaczone na język norweski.

- Mam nadzieję, że znajdę norweskiego wydawcę który będzie chciał wydać moją książkę - mówi Spadło.

Uważa również, że są duże różnice zainteresowań jeśli chodzi o gatunki literackie w Norwegii i w Polsce, jednak chciałby, żeby norwescy czytelnicy dostrzegli jego twórczość.

Spadło ma swoją stronę internetową również po norwesku: (krzysztofspadlo.com) i można tam poczytać o jego książce.

Pochodzi z Polski i mieszka w Norwegii od sześciu lat. Konkretnie mówiąc w Risør. Obecnie pisze powieść i pracuje w swojej własnej firmie.

- Kombinacja pisarstwa i pracy fizycznej, to dla mnie dobre połączenie - mówi Spadło. Jest również zadowolony z miasta w którym mieszka.

- Znajduję tutaj wiele inspiracji do pisania, Risør to ładna miejscowość a ja i moja rodzina dobrze się tutaj czujemy.

Do chwili obecnej ma napisane 150 stron swojej nowej powieści, która zapowiada się na mega ambitny projekt.

- Planuję, że ta powieść będzie miała 5 części a każda z nich zamknie się w 400 stronach - mówi Spadło.

- Historia będzie opowieścią o polaku, który całe swoje życie spędził w więzieniu. W tle opowieści będą przewijać się historyczne fakty jakie miały miejsce w Polsce na przestrzeni lat 1918-1990 Krzysztof Spadło przechodzi od opowiadań do powieści która może liczyć 2000 stron. Spędza wiele czasu przed laptopem.

- Pisuję dość sporadycznie. Czasami przesiedzę cały tydzień patrząc w okno i nie napiszę ani słowa, a innym razem spędzę całą noc uderzając w klawisze klawiatury.

W jego literaturze jest praktycznie wszystko, ale on sam najlepiej się czuje pisząc na pograniczu horroru, thrillera i s-f.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Jeśli podobają Ci się zamieszone materiały albo chcesz po prostu wesprzeć jakoś działalność strony, będzie mi bardzo miło, jeśli dorzucisz się do kawy.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Najnowsze wieści